Jeden po drugim...

Administrator

Na wyspie zginęło wiele osób. Miejscowi, prawie wszyscy goście weselni. Chłopak z niższych sfer i piękna, bogata dziewczyna. Zapowiadał się idealny ślub. Od czasu ich przybycia, rozpoczęła się seria zabójstw, koszmar sprzed siedmiu lat. Wyspa została prawie pusta. Ocalała garstka mieszkańców, w tym Jimmy, oraz trzy inne osoby, które oprócz niego wydostały się z wyspy; Abby, Shea i Madison. Reszta zginęła. Jeden po drugim...

Każdy ma swoje ulubione i te znienawidzone postacie. Chciałabym wiedzieć, czyja śmierć was najbardziej wstrząsnęła, poruszyła, a kogo nie wywołała u was jakiś większych emocji. Jest wiele bohaterów, wiele różnych zdań... dyskusja może się ciągnąć.