Dary Anioła - Cassandra Clare

Administrator

Cassandra Clare, uważana za młodszą konkurentkę Stephenie Meyer, napisała trylogię o demonach i aniołach, umieszczoną we współczesnym świecie. Książki stały się bestsellerem zaraz obok Zmierzchu.

Niedawno na polskie półki trafił pierwszy tom trylogii, Miasto Kości.
Clary Fray w klubie Pandemonium jest świadkiem morderstwa popełnionego przez trzech nastolatków pokrytych tatuażami i walczących dziwną bronią. Ciało zamordowanego rozpływa się w powietrzu, a sprawców nikt inny nie widzi. Okazuje się, że są to Nocni Łowcy, których celem jest zabijanie demonów. W ciągu 24 godzin znika matka Clary, a ona sama, zaatakowana przez demona, ledwo uchodzi z życiem. Wkrótce staje się częścią świata łowców demonów, hybryd anioła i człowieka, zwanych Nephilim. Mnoży się wiele tajemnic, z którymi Clary musi się zmierzyć.

Drugi tom Miasto Popiołów wyjdzie na jesień, a trzeci Miasto Szkła zapewne w przyszłym roku.

Jestem już po pierwszym tomie, który zakupiłam w dzień premiery i jestem zachwycona Smile

Miasto Kości bardzo mi się podobało. Nie zabrakło akcji, która jest dobrze rozłożona w książce, autorka nie wrzuciła jej tylko na sam koniec. Niesamowite poczucie humoru umila czytelnikowi lekturę. Niektóre teksty (ba! większość) są wprost powalające. Niespodziewane zwroty akcji i zaskakujący koniec są wielkim plusem książki. Czyta się ją bardzo szybko. Nawet główna bohaterka nie denerwuje bardzo, przynajmniej mnie Razz

Wydaje mi się, a nawet jestem przekonana, że Dary Anioła są lepsze od Zmierzchu. Nie jest to typowy romans, choć miłostki też są. Świat, który stworzyła Clare jest bardziej rozbudowany. Autorka wniosła do powieści kilka naprawdę pomysłowych rzeczy, akcja nie dzieje się do końca w już wykreowanym świecie, jak w sadze Meyer (Forks i cała reszta istnieje naprawdę). W tej trylogii oprócz Nowego Jorku są też "inne światy".

Co tu dużo mówić? Powieść warta uwagi. Jak macie nudne wieczory to macie okazje poznać świat stworzony przez Cassandrę. Polecam!

A ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom Very Happy