Autor |
Wiadomość |
<
Sezon 1
~
1x10 - Asylum
|
|
Wysłany:
Sob 21:18, 22 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Minas Tirith
|
|
Legenda głosi, że stary przytułek Roosevelta nawiedzają duchy pacjentów, a ten, kto spędzi tam noc, wariuje. Sam i Dean sprawdzają to miejsce, jednak są zaskoczeni, że żaden z napotkanych duchów ich nie atakuje. Para nastolatków, która wybrała się tu dla zabawy odkrywa, że pacjenci chcą przekazać wiadomość – numer pokoju, w którym doktor Ellicott przeprowadzał na nich eksperymenty. Sam, którego zaatakował duch Ellicotta, próbuje zabić brata – na szczęście Dean w ostatniej chwili spala szczątki szalonego lekarza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DuszaArtystki dnia Pią 11:56, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Nie 21:41, 30 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Minas Tirith
|
|
Jeden z najlepszych, najstraszniejszych odcinków Po raz pierwszy oglądałam go sama koło północy, w dodatku z efektem kinowym, więc było strasznie. Mroczno... Ci okaleczeni pacjenci i ten doktorek w ciemnościach ponurego, brudnego psychiatryka. Sam doktorek był świrnięty i prał wszystkim mózgi xD Trzeba być naprawdę głupim, żeby tak wejść dla samej zabawy.
Wystraszyłam się, gdy doktorek dorwał Sama, który później strzelił do Deana z dubeltówki z nabojami z soli i zaczął wyznawać wszystkie żale do niego. Ale największym zaskoczeniem było, gdy Dean dał mu pistolet z niby prawdziwymi nabojami, by go sprawdzić, czy strzeliłby do niego. I rzeczywiście... zrobił to. Szczęście, że dał się oszukać i trzymał nienaładowaną broń.
Ten odcinek, i inne podobne do tego, są lepsze od tych wszystkich dennych horrorów. Nie ma porównania. W Asylum nie było jakoś krwawo, ale to ciągłe napięcie, co czai się za następnym rogiem albo po prostu zaskoczy cię od tyłu.
Jeszcze jedną sceną, tym razem śmieszną, była ta, gdy Sam i Dean odegrali tą cudną scenkę przed tym gliną. Świetne to było.
Zdecydowanie udany odcinek, od początku był wysoko na liście tych ulubionych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pon 18:59, 31 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź.
|
|
Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo taki .. mrał, co się stanie, co będzie, co ich pozabija? xD Ale z drugiej jakoś szczególnie nie zaciekawił mnie. Fakt faktem scena gdy Sam strzelił do Deana, a ten potem dał mu nienaładowaną broń była świetna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pon 20:43, 31 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź
|
|
Boże to było masakryczne! xd
Tak poważnie to ja się zawsze czegoś zlękłam, no i znów Sammy miał pecha. ;( Zresztą kiedy on go nie ma? xd
Ja tam nawet lubię ten odcinek choć są zdecydowanie lepsze od tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Pon 22:04, 31 Sie 2009
|
|
|
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Minas Tirith
|
|
Pewnie że są, ale jednak ten odcinek znajduje się wysoko na mojej liście ulubionych Mnie tam się bardzo podobał od samego początku. Nigdy o nim nie zapominam, gdy ktoś pyta mnie o te ulubione. Ten koleś Kevin czy Gavin(?), mnie rozwalał. Czasem ta jego dziewczyna była od niego odważniejsza. Sam to wymyślił to miał nauczkę
Sammy u psychiatry też był świetny ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
Wysłany:
Wto 8:32, 01 Wrz 2009
|
|
|
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź.
|
|
DuszaArtystki napisał: |
Sammy u psychiatry też był świetny ^^ |
Dżizys nawet nie załapałam, że to było w tym odcinku. Kiedy oglądałam ten moment, przyszła do mnie mama z siostrą i tak się śmiała, że myslałam, że spadnę z krzesła - dlatego, że ona się dziko śmieje.
Ta scena po prostu mnie powaliła i wpisuję ją na listę ulubionych fragmentów. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AdInfinitum/images/spacer.gif) |
|
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|