1x17 - Hell House

Administrator

W Richardson znajduje się stary, nawiedzony dom. A straszy w nim Mordecai – duch, który powstał dzięki... stronie internetowej. To właśnie ludzie odwiedzający witrynę, swoją wiarą w zamieszczone tam informacje powołali Mordecaia do życia. W pokonaniu ducha Winchesterom przeszkadza nieco nowo nabyta „konkurencja”: Harry Spangler i Ed Zeddmore, niezwykle „profesjonalni” łowcy duchów, których zainteresowanie zjawiskami paranormalnymi wywołało najbardziej przerażające wydarzenie w ich życiu – spadająca ze stołu waza...

Fantastyczny odcinek. Te kawały ... ubawiły mnie do łez. Mogę je w kółko oglądać, szczególnie moment na samym początku, kiedy Dean wkłada łyżkę Samowi do ust. xDD Oprócz tego dochodzą ci faceci - łowcy duchów, od strony HellHouse. Ubaw po pachy, a jednocześnie bardzo ciekawiła mnie ta miejska legenda.

Uwielbiam ten odcinek tak jak parę innych.
Taak! Ta łyżula! Kocham tą scenę! xdd
Oczywiście z parę razy bym dostała zawału, ale przy każdym odcinku tak jest. xd

Administrator

Łyżka jest najlepsza Smile

Sam słodko z nią wyglądał, a do tego dochodzi oczywiście złośliwe podgłaśnianie muzyki i fenomenalny śpiew Deana (choć i tak nie jest to jego najlepszy występ) xD Później jeszcze to piwo, które przykleiło się Deanowi do ręki. Sam się wtedy tak słodko z niego śmiał ^^ W ogóle to dokuczanie w tym odcinku było świetne. Najlepsi bracia na świecie.
Tych bardzo profesjonalnych łowców lepiej nie będę komentować xD Śmiechu warte. Ożywili ponurą i mrożącą krew w żyłach atmosferę tego domu. Ale najbardziej rozwaliło mnie ich stwierdzenie, że Sam i Dean to amatorzy. Wpuścić ich do pokoju pełnym zombie i wampirów - ciekawe kto pierwszy sikałby w majty xD

*mwahahaha* wiesz jak śmiałam się kiedy czytałam Twój post Duszo ? Very Happy

I przynajmniej nie jestem sama w stwierdzeniu, że Sam z łyżką uroczo wyglądał. ^^ No i ten śmiech .. rozbraja. xD